Niemcy przyślą na granicę autokary po migrantów? Jest stanowcze oświadczenie MSZ
Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaprzeczyło, jakoby organizowało jakiekolwiek autobusy, które miałyby przewozić migrantów koczujących przy granicy polsko-białoruskiej. „Nie ma żadnych planów w tym zakresie. Ktokolwiek tak twierdzi, rozsiewa kłamstwa. Sytuacja w strefie przygranicznej jest niebezpieczna. Nie idźcie tam” – napisano w oświadczeniu.
Głos zabrało także Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec, które na swoich profilach w mediach społecznościowych opublikowało komunikaty w języku arabskim i angielskim. „Plotki, że Niemcy planują przysłanie autobusów, żeby zabrać ludzi z Białorusi przez Polskę do Niemiec, są nieprawdziwe. Ktokolwiek rozsiewa takie kłamstwa, naraża ludzi na niebezpieczeństwo” – podkreślono.
Granica polsko-białoruska. Może dojść do niebezpiecznych sytuacji
Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych poinformował, że wśród migrantów koczujących przy granicy polsko-białoruskiej rozpuszczane są plotki o zorganizowanej akcji, która ma się odbyć 15 listopada. „Migrantom zapowiada się, że przyjadą po nich autobusy z Niemiec a Polska je przepuści” – przekazał.
Stanisław Żaryn podkreślił, że „jest to kłamstwo a polska granica nadal będzie silnie chroniona przez służby”. „Autorzy tych plotek liczą, że uda się zachęcić migrantów do szturmu na granicę Polski” – ocenił. Rzecznik Mariusza Kamińskiego ostrzegł, że przy granicy polsko-białoruskiej może dojść do niebezpiecznych sytuacji.
Współpracownik Mariusza Kamińskiego dodał, że białoruskie służby skłaniają niektórych migrantów do przeprowadzania ataków na polską granicę, a nawet atakowania polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Według rzecznika ministra-koordynatora służb specjalnych „Białorusini liczą na eskalację napięcia i realizację własnych planów przeciwko Polsce”.